Choć lato raczej chłodne słońce potrafi przypiec. W ogrodzie miło jest posiedzieć pod parasolem.

Często osoby szukające miejsca dla swoich bliskich zastanawiają się jak mija czas w domu pełnym staruszków. Po pierwsze spokojnie i leniwie, ponieważ zachowanie spokoju jest kluczem do dobrej pracy w grupie. Niestety nie da się ukryć, że gro czasu zajmują nam podstawowe czynności: takie jak dbanie o higienę i spożywanie posiłków. Czas wolny w miarę możliwości spędzamy jak najaktywniej. Wykonując prace plastyczne, czytając książki lub spacerując po naszym pięknym ogrodzie.

Pomimo ostatnio często występujących deszczy pacjenci tak samo jak i personel naszego domu są pozytywnie nastawieni. Dzięki tym zjawiskom pogodowym dłużej możemy nacieszyć się soczystą zielenią jaka panuje w naszym pięknym ogrodzie. Mokre lato ma swoje plusy jak i minusy. Niezależnie od tego co się dzieje należy skupiać się na pozytywach.

      Od jakiegoś czasu pod nasze ogrodzenie przychodzi stadko małych warchlaczków ze swoją mamą. Są bardzo przyjazne i nie boją się ludzi ani naszego pieska Fify, która szybko zaprzyjaźniła się z tymi niespodziewanymi gośćmi. Jest lato więc nie z powodu zimna czy głodu podchodzą tak blisko ludzi. Może z ciekawości lub po prostu z konieczności ponieważ coraz mniej jest cichych zalesionych miejsc wokół Warszawy i gdzieś się trzeba    ,, podziać ,,.